Z ankiety opublikowanej przez magazyn "Billboard" wynika, że Britney Spears i Lady Gaga to jak na razie największe gwiazdy 2011 roku. 29-letnia wokalistka z McComb zwyciężyła w kilku najbardziej prestiżowych kategoriach.
Album "Femme Fatale" został uznany "ulubioną płytą", singiel "Hold It Against Me" otrzymał wyróżnienie "ulubiony przebój", klip "I Wanna Go" okrzyknięto najlepszym teledyskiem, a trasę koncertową promującą ostatni album - najlepszym tournée.
Trudno się dziwić zwłaszcza temu ostatniemu wyróżnieniu, jeśli weźmie się pod uwagę chociażby materiał z ostatniego koncertu, który Spears dała 30 lipca na scenie w filadelfijskim Wells Fargo Center. Podczas 85-minutowego występu wokalistka kilka razy zmieniała kostiumy i choreografię, prezentując utwory z najnowszej płyty – m.in. "I Wanna Go" oraz "How I Roll".
Warto wspomnieć, że Lady Gaga w ankiecie "Billboard" otrzymała wyróżnienie dla najlepiej ubranej gwiazdy, a jej koncert na brytyjskim festiwalu Big Weekend uznano za najlepszy występ festiwalowy.
.jpg)
