Każdy wie, że Brad Pitt to świetny aktor. Interesująca jest zatem informacja, że być może przyjdzie mu w swojej karierze podjąć kolejne wyzwanie - bez wątpienia będzie nim rola homoseksualisty, w sprawie której właśnie prowadzi negocjacje. Aktor rozmawia z producentami "Siedmiu lat w Tybecie", którzy postanowili nakręcić film o dramacie życia w homoseksualnym związku. Szczegóły fabuły postanowiono trzymać w tajemnicy, póki negocjacje się nie zakończą.
Warto wspomnieć, że całkiem niedawno mama Brada Pitta publicznie wypowiadała się przeciwko gejowskim małżeństwom. Pitt jednak nie wydaje się być tym zniechęcony. Przypomnijmy, że ostatnie filmy Pitta to między innymi "Drzewo życia" Terrence'a Malicka oraz kryminał "Zabić, jak to łatwo powiedzieć" (polska premiera 16 listopada).
Aktor planuje również występy w "The Counselor" Ridleya Scotta z Michaelem Fassbenderem, Javierem Bardemem i Cameron Diaz w obsadzie oraz w dramacie historycznym pt. "Dirty Tricks". W przyszłym roku na ekrany wejdzie "World War Z" o wojnie ludzi z zombiakami, w którym również zobaczymy Pitta.
