Clint Eastwood niedawno zapowiedział, że wraca do reżyserii. Pierwszym projektem, który zrealizuje, będzie remake "Narodzin gwiazdy" - filmu kręconego już trzykrotnie, w 1937 roku, w 1954 oraz w 1978. Główną rolę miała zagrać tu Beyonce. Ta jednak niedawno zrezygnowała z projektu. Dlaczego? Nie wiadomo. Zastanawiano się, czy w takim razie film w ogóle powstanie. Podobno jednak już ruszyły poszukiwania aktorki na miejsce Beyonce.
O czym opowie historia? Bohaterką będzie tu młoda aktorka, której w karierze stara się pomóc staczający się na dno i starzejący alkoholik. Między tą dwójką rodzi się uczucie.
Wcześniej w rolę gwiazdy u początku kariery wcielała się Judy Garland i Barbara Streisand. Kto zrobi to tym razem? Clint Eastwood wraca w roli reżysera po dwuletniej przerwie. Ostatnim jego filmem był "J.Edgar" z Leonardem Di Caprio. Jako aktor natomiast Eastwood pojawił się jakiś czas temu w filmie "Do póki piłka w grze", który zadebiutuje w polskich kinach pod koniec grudnia.
