Tom Hiddleston najprawdopodobniej nie pojawi się w drugiej części "Avengers". Zapytany o przyszłość roli Lokiego, którego odgrywał zarówno w pierwszej części hitu, jak i w filmie "Thor", stwierdził, że nie ma pojęcia, czy będzie ją kontynuował w filmie o superbohaterach. Prace nad "Avengersami" już się rozpoczęły, a on nawet nie rozmawiał z reżyserem filmu - Jossem Whedonem. Aktor twierdzi też, że widzowie prawdopodobnie już znudzili się Lokim i teraz potrzebują nowego złoczyńcy. Mimo to Loki i tak niedługo pojawi się na ekranie za sprawą kolejnej części "Thora".
"Thor" zadebiutuje w kinach późną jesienią przyszłego roku. Poza tym Hiddleston planuje występy w takich produkcjach, jak: dramat "London Project", kolejny projekt Jima Jarmuscha pt. "Only Lovers Left Alive" z Mią Wasikowską i Tildą Swinton oraz thriller pt. "Black Wings Has My Angel" z Anną Paquin i Elijahem Woodem.
Aktora pamiętamy również z takich filmów, jak: "Czas wojny", "O północy w Paryżu" czy "Wallander".
