Arnold Schwarzenegger skutecznie wskrzesza przeszłość. Popularny mięśniak regularnie wraca w kontynuacjach słynnych przebojów kinowych. Za jakiś czas ponownie zobaczymy go w roli Terminatora, w planach jest realizacja sequela "Bliźniaków" pod tytułem "Triplets", a także kolejna produkcja o Conanie. Teraz na horyzoncie pojawił się "The Running Man 2".
Schwarzenegger zdradził podczas jednej z ostatnich sesji pytań i odpowiedzi w Londynie, że prowadzi negocjacje w sprawie możliwości realizacji filmu. Taka możliwość napawa go radością - aktor przyznaje, że dzięki sequelom wciąż ma motywację, by dbać o swoją formę. Gwarantuje też, że nie brakuje mu siły i kondycji, by w nich grać. "Uciekinier" trafił do kin w 1987 roku.
To luźna adaptacja bestsellerowej powieści Stephena Kinga, wydanej pod pseudonimem Richard Bachman. Akcja wówczas przenosiła nas do 2019 roku. Schwarzenegger wcielał się w policjanta, który został fałszywie oskarżony i skazany za otworzenie ognia do protestujących mieszkańców. Za karę dołączono go do ekipy ekstremalnego show, w którym skazańcy walczą o życie i możliwość ułaskawienia.
