Anne Hathaway zbliża się już do trzydziestki. I powoli wspina się na sam szczyt hollywoodzkiej śmietanki. Gra często, wybierając role różnorodne. Nie jest aktorką jedynie dramatów, bądź jedynie komedii. Dodatkowo wygląda coraz piękniej – czaruje urodą przypominającą porcelanową lalkę, czerwonymi, ogromnymi ustami i nienaganną figurą. Nie ma problemów z rozbieraniem się na ekranie, co wzbudza wśród nas jeszcze większą dla niej sympatię. Kim jest Anne Hathaway?
Swoją zjawiskową urodę zawdzięcza skomplikowanemu pochodzeniu. Posiada bowiem francusko-irlandzko-niemiecko-indiańskie korzenie. Od najmłodszych lat wyróżniała się spośród rówieśników wysokim ilorazem inteligencji i przeróżnymi talentami. Śpiewała, występowała, zachwycała. Zadebiutowała na małym ekranie w serialu „Get Real” (polski tytuł „Luzik Guzik”, serial emitowano na TV4), produkcji obyczajowej, która po jednym sezonie zniknęła niestety z telewizji.
Pierwsza poważną rolą Anne były „Pamiętniki Księżniczki” w 2001 roku. Trzy lata później zagrała w kontynuacji filmu. Istniało niebezpieczeństwo, że śliczna buzia aktorki zostanie zaszufladkowana jako przeznaczona do ról w lekkich, familijnych komedyjkach. Tak się jednak nie stało, talent aktorki został doceniony.
Wystąpiła w dramacie „Spustoszenie”, w reżyserii Barbary Kopple – laureatki dwóch Oscarów w dziedzinie filmu dokumentalnego. Z kolei w 2005 roku pojawiła się w głośnej „Tajemnicy Brockeback Mountain”. Jej pozycję w Hollywood ustabilizował hit z 2006 roku, „Diabeł ubiera się u Prady”, w którym zagrała u boku Meryl Streep. Dwa lata później Hathaway została nominowana za „Rachel wychodzi za mąż”.
Następne wybory filmowe wspinającej się po szczeblach kariery aktorki były bardzo różnorodne. W jej filmografii pojawiły się takie produkcje, jak: thriller psychologiczny „Ocaleni”, komedia akcji „Dorwać Smarta”, sympatyczny film z Kate Hudson „Ślubne wojny” czy romans Edwarda Zwicka „Miłość i inne używki”. Niedawno, bo w listopadzie, do kin wszedł film pt. „Jeden dzień”, w którym aktorka zagrała rolę główną.
Film powstał na podstawie bestsellerowej powieści Davida Nichollsa, przetłumaczonej na 37 języków i sprzedanej w ponad milionowym nakładzie. Aktorka zagrała tutaj rodzoną Brytyjkę, więc specjalnie dla roli musiała nauczyć się mówić z angielskim akcentem. To wydało jej się o wiele trudniejsze niż rozbieranie się przed kamerami – przyznawała w wywiadach. „Jeden dzień” wyreżyserowała Lone Scherfig („Była sobie dziewczyna”, „Włoski dla początkujących”).
Obecnie czekamy z niecierpliwością na nowy film Hathaway. Aktorka zagrała w kolejnej części Batmana – „Mroczny Rycerz powstaje”, a wcieliła się w rolę Kobiety Kot. Polska premiera będzie miała miejsce 27 lipca 2012. Anne Ekscytowała się udziałem w projekcie, po pierwsze z powodu scen kaskaderskich, po drugie – z powodu superobcisłego kostiumu, który nie należał do najwygodniejszych.
Za dwa lata aktorkę zobaczymy w kolejnych interesujących filmach.
Będzie to między innymi biograficzna opowieść o Judy Garland, ekranizacja „Nędzników” Wiktora Hugo (w filmie u boku Anne wystąpią m.in. Hugh Jackman, Helena Bonham Carter oraz Russell Crowe) oraz musical „The Greatest Showman on Earth”. Jak widać kariera nabiera coraz większego rozpędu. Czy Anne dołączy do największych I najznamienitszych aktorek Hollywoodu?
.jpg)
.jpg)
