Niedawno Angelina Jolie potwierdziła wcześniej krążące w mediach wieści, że planuje zrezygnować całkowicie z aktorstwa, a poświęcić się wyłącznie reżyserii. Ponoć aktorka nigdy dobrze nie czuła się przed kamerą. Teraz internet obiegła kolejna jej wypowiedź, tym razem zdradzająca marzenia o polityce. Kiedy rozpoczynałam współpracę z Organizacją Narodów Zjednoczonych, od razu wiedziałam, że pokocham pracę w terenie. Uwielbiam jeździć po całym świecie i pomagać ludziom. Czułam się potrzebna, ale zdałam sobie również sprawę, że mogłam pomagać tylko dlatego, że ktoś wcześniej nagłośnił sprawę i zwrócił uwagę na dany problem. Tą osobą mogłabym być ja - powiedziała w rozmowie z z ITV News.
Angelina Jolie już od lat imponuje swoją działalnością charytatywną. Aktorka jest Ambasadorką Dobrej Woli oraz członkinią Rady Stosunków Międzynarodowych, chętnie bierze udział w dyskursie na temat praw człowieka. Ostatni filmem, który nakręciła, jest dramat wojenny pt."Niezłomny". Produkcja trafi na ekrany polskich kin już 2-go stycznia.
Poza tym Jolie pracuje nad kolejnym projektem, czyli "By the Sea", który nie tylko reżyseruje, ale też gra w nim razem ze swoim małżonkiem, Bradem Pittem. Można przypuszczać, że będzie to jedna z jej ostatnich ról. Będziemy tęsknić.
