Audrey Hepburn to prawdziwa ikona kina. Wymienia się ją zwykle w jednym szeregu z najznamienitszymi aktorkami wszech czasów. Była wyrazista, utalentowana i słodka. Miała również własny styl wręcz nie do podrobienia. Do dziś stanowi inspirację dla mody i ponadczasowy przykład niewymuszonego wdzięku.
Rzecz jest ciekawa nie tylko ze względu na przypomnienie bogatej filmografii Hepburn, która brawurowo zagrała choćby w „Rzymskich wakacjach”, „Śniadaniu u Tiffany’ego” i obsypanym Oscarami „My Fair Lady”.
Autor bowiem zgłębił fenomen aktorki znacznie bardziej, ujawniając nowe, nieznane wcześniej fakty dotyczące głęboko ukrywanych konfliktów w rodzinie gwiazdy i rodzinnych tajemnic. Nowa biografia Hepburn to zatem wierny, ale też bardzo intymny portret niezwykłej kobiety i niekwestionowanej ikony kina.