Logo

Agent ZigZag. Prawdziwa opowieść wojenna o Eddiem Chapmanie. Kochanek, zdrajca, bohater, szpieg - Ben Macintyre

Pewnej grudniowej nocy 1942 roku na jednym z pól Cambridgeshire wylądował nazistowski spadochroniarz. Nazywał się Eddie Chapman i miał za zadanie sabotować wojenny wysiłek Brytyjczyków. Szybko jednak został agentem Zigzagiem, tajną bronią Wydziału Piątego.

Elegancki, ale o wątpliwej reputacji, odważny, ale nieprzewidywalny. Był zdrajcą i bohaterem, złoczyńcą i człowiekiem sumienia. Gdzie kończył się jeden Chapman, a zaczynał drugi, nie wiedział ani on sam, ani jego liczne miłości czy przełożeni. Ben Macintyre splata ze sobą diariusze, listy, wspomnienia i wyciągi z najtajniejszych akt Wydziału Piątego, aby stworzyć barwną opowieść o najsławniejszym angielskim podwójnym agencie.



Tytuł: Agent ZigZag. Prawdziwa opowieść wojenna o Eddiem Chapmanie. Kochanek, zdrajca, bohater, szpieg
Autor: Ben Macintyre
Wydawca: Nasza Księgarnia
Cena: 36,90 zł
Data wydania: 27 stycznia 2010


2010-02-02 - K. Tomaszewski

4

Komentarze do:
Agent ZigZag. Prawdziwa opowieść wojenna o Eddiem Chapmanie. Kochanek, zdrajca, bohater, szpieg - Ben Macintyre

bodziu 2010-02-08 14:48

Agenci i ich świat :) Eddie Chapman niewątpliwie do niego należy. Już nie osobiście, bo od jakiegoś czasu nie żyje, ale w dokumentach, historii, książkach takich jak ta, na pewno. Książka o prawdziwym facecie, z nerwami ze stali, sprycie i przygodach. Myślę, że spodoba się wszystkim fanom Jamesa Bonda, tylko tutaj opowieść jest o prawdziwym agencie więc przyjemność powinna być podwójna

robocop 2010-02-08 15:43

Faktycznie bardzo dobra książka dla wszystkich, którzy lubią powieści Ludluma, Le Carre itp.;) Niedawno przeczytałem i teraz czekam już niecierpliwie na ekranizację, która podobno powstaje pod okiem Toma Hanksa!

bodziu 2012-01-19 18:40

To Ja polecę jeszcze jednego mistrza political fiction- Toma Clancy i jego nowa powieść Poszukiwany żywy lub martwy.

lajdak 2012-01-30 08:43

Przeczytałem i "Poszukiwanego" i historię o Eddim. To dwie zupełnie inne książki, obie wciągające- jednak pierwsza jest na faktach, druga to...hm... wizjonerska fikcja...

Podobne artykuły i galerie