To było oczywiste, że gorący film "50 twarzy Greya" okaże się hitem. Ale czy ktokolwiek przypuszczał, że aż takim? Według najnowszych doniesień ekranizacja powieści E.L. James ustanowiła w Polsce nowy rekord kinowego otwarcia. W ciągu ostatniego weekendu obejrzało ją aż 834 479 widzów! Dodajmy jeszcze, że walentynkowa sobota z wynikiem ponad 425 tys. sprzedanych biletów przejdzie do historii polskiego kina jako najbardziej kasowy dzień od początku jego istnienia. 17 mln złotych dochodu "Greya" stanowi u nas rekord zarówno frekwencyjny, jak i kasowy.
Wspomnijmy przy okazji, że film świetnie sprzedaje się również za granicą. Adaptacja wielkiego książkowego hitu zarobiła w trzy dni w USA 81,7 miliona dolarów.
Poza Stanami Zjednoczonymi produkcja, która pojawiła się już w 58 krajach, zarobiła dodatkowe 158 milionów. Weekend ten przyniósł "50 twarzom Greya" 240 milionów dolarów dochodu. Nieźle jak na film powszechnie uznany za gniot.
