Już wiadomo, kto nakręci adaptację głośnej i kontrowersyjnej powieści pt. "Pięćdziesiąt twarzy Greya" ("Fifty Shades of Grey") autorstwa E.L. James. Będzie to Sam Taylor-Johnson, znana jak do tej pory z filmu "John Lennon. Chłopak znikąd" z Aaronem Taylorem-Johnsonem i Kristin Scott Thomas w rolach głównych. Wcześniej wśród potencjalnych reżyserów wymieniano między innymi Gusa Van Santa i Joe Wrighta, czyli twórców o zdecydowanie większym dorobku. Zdecydowano się jednak na kobietę. Przypomnijmy, że "Pięćdziesiąt twarzy Greya" to bestsellerowa pierwsza część trylogii zwanej przez złośliwych "pornosem dla mamusiek".
Jej tematem jest erotyczny związek pomiędzy absolwentką uniwersytetu a młodym biznesmenem, Christianem Greyem. Historia została przetłumaczona na 50 języków oraz rozeszła się w 70 milionach egzemplarzy.
Prywatnie Sam Taylor-Wood jest żoną aż 23 lata młodszego aktora Taylora Aarona-Johnsona i ma z nim dwójkę dzieci. Znamy go między innymi z występów w filmach "Kick-Ass" (gra tu główną rolę) oraz "Annie Kareninie" z Kerią Knightley.
