Warner Bros. odnotowało kolejny sukces w tym roku. Najnowsza superprodukcja wytwórni, czyli "300: Początek imperium", okazała się najlepsza w weekendowym box office, zarabiając imponującą sumę 45,1 mln dolarów. I choć w porównaniu z pierwszą odsłoną filmu jest to otwarcie aż o 25 milionów dolarów niższe, to warto wspomnieć, że wyłącznie jeden film zdołał w tym roku zarobić więcej – „Lego. Przygoda”, wypuszczony do kin pod banderą tego samego studia.
Drugie miejsce w box office tym razem zajęła animacja. "Pan Peabody i Sherman", czyli najnowsza produkcja DreamWorks, uzyskała całkiem zadowalający wynik w wysokości 32,5 mln dolarów, choć to dopiero 18. najlepsze otwarcie w historii tegoż studia. Wciąż w światowym box office świetnie radzi sobie oscarowa „Kraina lodu”, tracąc jedynie 17% wpływów.
Wydaje się, że Disney już wkrótce zarobi na niej okrągłe 400 milionów dolarów (w tej chwili ma 393 mln). Weekendowym sukcesem może pochwalić się również "Zniewolony. 12 Years a Slave", który dzięki oscarowemu zwycięstwu podwoił liczbę kin, w których jest wyświetlany - jego wpływy wzrosły tym samym o 123%.
